Workcamp 2007 (Brandenburg)
Od 17.07. 2007 odbywał się w niemieckim mieście Brandenburg –   Workcamp 2007, w którym miałem możliwość uczestniczyć.
Autor – Artur Modliński.
Autor – Artur Modliński.
Wśród uczestników była także młodzież z Ukrainy, Meksyku, Kanady, Niemiec, Korei Południowej, Wielkiej Brytanii, Rosji, Czech oraz Armenii.
Oprócz  możliwości poznania kultury Ameryki, Europy i Azji kilka razy  pomagaliśmy w porządkowaniu zabytków tego starego i pięknego miasta.  Były to m.in.: cmentarze poległych żołnierzy radzieckich, cmentarz  poległych w czasie II wojny światowej Żydów.
W ciągu wspólnie spędzonych trzech tygodni  mięliśmy praktycznie nieograniczony czas na relaks i zwiedzanie miasta.  Dzięki przychylności miejscowych władz i pracowników muzeum mogliśmy  poznać historię Brandenburga, którego korzenie sięgają pierwszych  słowiańskich osad! Wiele ulic nadal nosi nazwy  pochodzenia  słowiańskiego, a na obrzeżach miasta podziwiać można autentyczną wioskę,  która doskonale odzwierciedla życie pierwszych mieszkańców tamtejszych  okolic.
Uczestnicy  Workcamp 2007 mieli także okazję  nauczyć się lub podszlifować języki obce, wśród których dominującymi  były: język angielski, rosyjski, niemiecki, hiszpański i francuski.
Niezwykle przyjemnie było nam gościć także mieszkańców Brandenburga, którzy często odwiedzali nas w „von Saldern-Gymnasium”, gdzie spaliśmy i żyliśmy przez trzy tygodnie.
Niezwykle przyjemnie było nam gościć także mieszkańców Brandenburga, którzy często odwiedzali nas w „von Saldern-Gymnasium”, gdzie spaliśmy i żyliśmy przez trzy tygodnie.
Jednym  z najciekawszych i najzabawniejszych punktów naszego obozu były  przygotowane przez różne kraje posiłki, które okazały się… bardzo  smaczne! Wiele z tych 'narodowych receptur’ ja i moi koledzy  przywieźliśmy do swoich domów, by przygotować je dla naszych  najbliższych.
Jedynym smutnym  elementem Workcamp 2007 było jego  opuszczenie, lecz sama myśl o nowym – Workcamp  2008 –  napawa nas nadzieją.
Zachęcam wszystkich bardzo serdecznie do uczestniczenia w  takim  obozie, bo naprawdę  WARTO!


